W listopadzie Tim Burton wszedł na plan filmu "Sok z żuka 2". Dwa dni później z niego zszedł, bo skończył prace. A teraz umieścił w mediach społecznościowych zdjęcie i post informujący, że prace na planie filmu dobiegły końca. "Sok z żuka 2" ofiarą strajku aktorów
Dlaczego tak krótko
Tim Burton i ekipa filmowa byli na planie? Odpowiedź jest prosta: 98% materiału filmowego nagrano wcześniej.
"Sok z żuka 2" to chyba najbardziej pechowa z produkcji, w które uderzył strajk aktorów.
Kiedy strajk wybuchł zdjęcia do filmu były praktycznie gotowe. W planach było jeszcze tylko półtora dnia zdjęciowego. SAG-AFTRA było jednak nieugięte i nie zgodziło się, by prace na planie były kontynuowane. Tak zakończenie zdjęć świętuje
Tim Burton. Fani oryginału powinni rozpoznać miejscówkę ze zdjęcia.
Warner Bros. planuje wprowadzić
"Sok z żuka 2" do amerykańskich kin po Dniu Pracy na początku września. W przeszłości data była bardzo szczęśliwa dla studia, szczególnie dla ich horrorów takich jak dylogia
"To".
Co wiemy o filmie "Sok z żuka 2"?
Michael Keaton,
Winona Ryder i
Catherine O’Hara powrócą do ról, w które wcielili się 35 lat temu. Nowymi nabytkami są:
Jenna Ortega,
Monica Bellucci,
Willem Dafoe i
Justin Theroux.
Szczegóły fabuły
"Soku z żuka 2" wciąż nie zostały ujawnione. Wiemy jednak, że
Ortega zagra córkę postaci granej przez Ryder, zaś Bellucci została żoną Beetlejuice'a.
Zwiastun filmu "Sok z żuka"