Z 1999 jest też "eXistenZ".
W tym klimacie wybitne są Łowca androidów, Ghost in the shell, Terminator.

No i "eXistenZ" bym powiedział że jest chyba najlepszy z nich wszystkich.

To już kwestia upodobań. Dla mnie nie jest nawet w połowie tak dobry jak Łowca i Ghost.

Ghost... nie widziałem, a "Łowca..." z tego co pamiętam akcja filmu nie dzieje sie w świecie wirtualnym.

Tak, ale Blade runner to też cyberpunk.

z cyberpunka to ciekawy jest "Full Eclipse" ale nie tak łatwo go znaleźć.

Jak dla mnie Hierarchia wygląd atak:
1. Mroczne miasto (1999)
2. Trzynaste piętro (1998)
3. Matrix (1999)

Ja uważam cały czas że Matrix (1999) jest lepszy od trzynastego piętra. Ale faktycznie Mroczne miasto stawiam na równi z Matrixem.

Oczywiście , że są! Cyberprzestreń to żadna tam nowość. Wszystko już było. Masz kilka pozycji filmowych, których akcja rozgrywa sie w cyberprzestrzeni:

Avalon (2001), by Mamoru Oshii
Brainscan (1994), by John Flynn
Brainstorm (1983), science fiction film directed by Douglas Trumbull and starring Christopher Walken and Natalie Wood
The Cabin in the Woods (2011), directed by Drew Goddard, in which to prevent doomsday a group of teenagers must be sacrificed without their recognizing.
Cargo (2009), directed by Ivan Engler and Ralph Etter
Cube 2: Hypercube (2002) written by Sean Hood
Dark City (1998) by Alex Proyas
eXistenZ (1999), by David Cronenberg, in which level switches occur so seamlessly and numerously that at the end of the movie it is difficult to tell whether the main characters are back in "reality"
Good Bye Lenin! (2003), by Wolfgang Becker: a Berlin family tries to make the feeble mother believe that East Germany did not fall
Inception (2010), by Christopher Nolan, where an extractor invades dreams to steal information and ideas, but is asked to implant an idea instead of stealing one.
The Island (2005), directed by Michael Bay
Jacob's Ladder (1990), thriller directed by Adrian Lyne
Lost Highway (1997), by David Lynch
The Matrix series (1999–2003), by Andy and Lana Wachowski
The Nines (2007), unknowingly to the viewer, is focused completely on the subject of simulated reality
Abre los Ojos (Open Your Eyes) (1997), by Alejandro Amenábar (remade as Vanilla Sky, 2001)
Strange Days (1995), by Kathryn Bigelow
Surrogates (2009), by Jonathan Mostow
Synecdoche, New York (2008), written and directed by Charlie Kaufman: an eccentric theatre director creates a replica of New York City inside New York City, complete with a copy of himself making his own replica of New York City.
The Thirteenth Floor (1999), directed by Josef Rusnak
Total Recall (1990), directed by Paul Verhoeven and based on the Philip K. Dick story "We Can Remember It for You Wholesale"
Tron (1982), by Walt Disney Pictures
The Truman Show (1998), in which the titular character unknowingly lives his entire life in a false reality created to make a voyeur television show about him
Vanilla Sky (2001), by Cameron Crowe
Virtuosity (1995), by Brett Leonard
Welt am Draht (1973), German film adaptation of the novel Simulacron-3 from Rainer Werner Fassbinder
Welcome to Blood City (1977), by Peter Sasdi
Westworld, a science fiction movie directed by writer Michael Crichton
Tron Legacy (2010), by Walt Disney Pictures
The Village The occupants of a small Pennsylvania village in 1897 live in fear of nameless creatures in the surrounding woods.

DZIĘKI !!! teraz będę miał co oglądać :)

Człowieku, co Ty bredzisz? Nie znam wszystkich wymienionych przez Ciebie filmów, ale co niektóre to ewidentnie nic z cyberprzestrzenią nie mają. No chociażby takie "Good Bye Lenin!", gdzie tam masz cyberprzestrzeń. Coś mi się zdaje ze zrobiłeś kopiuj/wklej z jakiejś angielskiej strony, ale nie do końca zrozumiałeś co tam pisze.

Ale sporo z nich ma. A Matrix nie jest, ani nowatorskim przedsięwzięciem, ani jedynym. Bezczelnie Wachowscy kradli pomysły z innych dzieł filmowych. Matrix, to czyste dziecko postmodernizmu. Wszystko już było i to zdecydowanie na lepszym poziomie. Mix około minimum kilkadziesiąt filmów, kiczowate fikuśne Kung Fu plus marne komputerowe efekty specjalne.

To ze matrix nie wprowadził żadnych nowości do świata science fiction, to już też od dawna wiem. Tylko ze ja właśnie szukam filmów w których jest motyw wirtualnej rzeczywistości a konkretniej realistycznej symulacji rzeczywistego świata (czyli moje kryterium wyklucza film Tron). Ze znanych i obejrzanych przeze mnie filmów w tej tematyce znam "13 piętro" i "eXistenZ". Niedawno odkryłem ze jeszcze z ciekawych filmów o tej tematyce jest "Nirwana" którą zamierzam obejrzeć. Po przeczytaniu tekstu z Twojej wypowiedzi "Masz kilka pozycji filmowych, których akcja rozgrywa sie w cyberprzestrzeni:" myślałem ze dostałem ogromną pomoc, tymczasem widzę ze niestety nic z tych rzeczy.

No O.K. lista nie jest doskonała. Mroczne miasto to też nie jest film którego akcja rozgrywa się w cyberprzestrzeni, więc błędy w liście są ewidentne, chociaż trochę cię naprowadzę. Jak szukałem listy filmów na stacji kosmicznej to tam też pojawiło się Mroczne miasto które jak wiemy, akcja nie działa się na stacji kosmicznej, a był to surrealizm. Wykluczyłeś TRON, to pewnie kreskówka Reboot też:
https://www.youtube.com/watch?v=xIYjVMmqgV8

Roboot, kojarzę fajna animacja w młodości widziałem, ale jak zauważyłeś też pod moje kryteria nie odpowiada. Wiesz naszło mnie ostatnio, przeprowadzam sobie takie małe śledztwo w sprawie wpływu matrixa na kinematografię. Jak zapewne wiesz, istnieje spore grono osób które uważa ze film matrix rozwinął kino sf, ze jest jakimś filmem przełomowym. Oboje jak widzę wiemy ze tak naprawdę żadnego nowego pomysłu matrix do tematyki nie wprowadził, ale całkiem niedawno zadałem sobie pytanie czy aby przypadkiem matrix nie uciął pewnego nurtu który dopiero co się rozwijał. Wymieniłem już filmy o podobnej tematyce które powstały w podobnym czasie co matrix i jeden który powstał wcześniej, ale nie kojarzę filmu w którym akcja działa by się w komputerowej symulacji rzeczywistego świata po 1999 roku (oczywiście poza kontynuacjami matrixa). Wydaje mi się ze po matrixach twórcy po prostu nie podejmowali tematu aby uniknąć porównań do Matrixa, czy też nawet posądzeń o plagiat.

ale pieprzysz. Człowiek się namęczył, więc wdzięczność i szacun się k*** należy!

Nie wiem po co dodałeś ten komentarz. Jak widzisz wytłumaczyliśmy sobie sytuacje z Raze, Twoja wypowiedź nic nie wnosi do rozmowy. Wróć może jak będziesz miał coś bardziej sensownego do powiedzenia, albo jak masz jakieś filmy ciekawe do polecenia o tematyce rzeczywistości wirtualnej.

ze skopiowal z jakiejs zagranicznej strony? lol

https://www.youtube.com/watch?v=xIYjVMmqgV8
Po prawej stronie masz filmy animowane z tej serii.. FILM POWSTAŁ W KANADZIE W ROKU 1994 I WSZEDŁ W ROKU 1994 I WSZEDŁ W ROKU 1995 NA EKRANY TELEWIZORA. Mała ciekawostka. Bracia Wachwscy również rozpoczęli od podstaw tworzyć swojego Matrixa. Nie uwierzysz co to był za rok? Rok 1994 kiedy kanadyjski Reboot już dawno, gościł na ekranach telewizorów.

Mnie się kojarzy nie film, lecz książka : drugi tom "Dzienników gwiazdowych" - Ze wspomnień Ijona Tichego.
Pierwsze ze wspomnien, czyli skrzynie profesora Corcorana.

Lem wszystko przewidział. Zagrajmy requiem dla naszego świata....

do listy dorzucam "Johnny Mnemonic" na podstawie opowiadania o tymże samym tytule pana Gibsona, ojca cyberpunkowej literatury. posiada w sobie pewną dawkę kiczu i niedoskonałości, lecz z pozytywnym nastawieniem można spędzić z nim miłe chwile.

Mnie tam się podoba zalew rozrywkowego, efektownego/ciarskiego SF (spowodowany dużą doskonałością i potanieniem efektów cyfrowych).Miło się ogląda... a po roku można obejrzeć powtórnie, bo szybko ulatuje z pamięci.

Equilibrum

https://www.filmweb.pl/video/Na+skr%C3%B3ty/Mroczne+miasto-56478

Jestem tuż po seansie Trzynastego piętra. Momentami nasuwały mi się skojarzenia z filmem Być jak John Malkovich. Polecam obejrzeć i dać znać, czy tylko ja widziałem tu coś znajomego ;)

A ja dorzucam ,,Efekt motyla", no bo skoro ,,Goodbye Lenin" jest na liście to ,,Efekt motyla" tym bardziej, właśnie z nim mi się momentami kojarzył.

Aha, ale to z 2004.