PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=766285}
7,2 15 906
ocen
7,2 10 1 15906
7,0 3
oceny krytyków
Designated Survivor
powrót do forum serialu Designated Survivor

Patos patosem poganiany

ocenił(a) serial na 3

Ranek, Biały Dom.
Seth, Emily i Aaron wbiegają do gabinetu prezydenta, który z założonymi z tyłu rękami wygląda przez okno.
- Panie Prezydencie! - krzyczy Emily
- Co się znowu stało? - odpowiada zmęczony Tom Kirkman.
- W Białym Domu jest terrorysta z bombą i grozi, że zamorduje miliard osób - tłumaczy Seth.
- Jak dostał się do środka? - pyta zdziwiony prezydent.
- Wszedł głównym wejściem, wypełnił ankietę i został wpuszczony.
- Wypełnił ankietę i wszedł?
- Tak, zaznaczył w niej, że nie jest terrorystą i nie ma bomby. Skłamał.
Prezydent zasyczał. Na jego twarzy pojawił się ból. Zawiódł się na kolejnym człowieku.
- Gdzie jest teraz? - zapytał po chwili Tom.
- W łazience.
- W łazience?
- Tak.
- Siedzi z bombą na toalecie?
Seth, Aaron i Emily popatrzyli się po sobie.
- Nie wiemy tego.
- Przedstawił żądania?
- Nie, powiedział, że będzie rozmawiał tylko z panem.
- Dobrze, połączcie mnie z nim i opuśćcie pomieszczenie.
Na ekranie przed prezydentem pojawiła się brodata twarz w turbanie.
- Witam panie prezydencie.
- Witam panie terrorysto. Czy jest pan wygodnie?
- Słucham?
- Pytam czy jest panu wygodnie.
Chwila ciszy.
- No tak... nie do końca.
- Musimy zrobić coś w tej kwestii, przyniesiemy panu fotel.
- Ale...
- Żadnych protestów. Musi być panu wygodnie. Wracając do tematu. Mówił pan, że zamorduje miliard osób.
- Tak, mam tu bombę - terrorysta skierował telefon pokazując prezydentowi bombę.
- Dobrze. Jakie są pana żądania?
Terrorysta przedstawił żądania.
W międzyczasie.
Seth udał się na konferencję prasową. Zgromadzeni na sali dziennikarze zamilkli i podnieśli ręce. Seth wybrał jedną osobę.
- Czy mógłbyś skomentować to, że w toalecie Białego Domu siedzi terrorysta, który grozi, że zabije miliard osób? - zapytał dziennikarz.
- Skąd o tym wiecie? - zdziwił się Seth.
- Livestreamujesz wszystko na youtubie - wyjaśnił dziennikarz.
Seth złapał się za czoło.
- To jest content przeznaczony dla moich 5 subskrybentów.
Dziennikarz wzruszył ramionami.
Seth wygłosił 5-minutową tyradę o hienach, upadku dziennikarstwa itd. Gdy już się uspokoił, dziennikarz zadał ponownie to pytanie.
- Nie mogę - odpowiedział Seth.
- Czemu nie możesz?
- Nie mogę potwierdzić, że siedzi, bo nie wiem czy siedzi, czy stoi - zaśmiał się ze swojego żartu. Na sali zaległa cisza.
- Dziękuję za obecność - krzyknął uciekając z sali.
Seth, Emily i Aaron subtelnie zapukali do drzwi prezydenta.
- Wejść - usłyszeli zza drzwi.
Weszli i zobaczyli zrezygnowanego prezydenta siedzącego głęboko w fotelu i patrzącego się w pustkę.
- Panie prezydencie, jakie są jego żądania? - zapytał w końcu Aaron.
Prezydent spojrzał poważnie na swoich doradców.
- Terrorysta powiedział, że nie zabije miliarda osób, jeżeli dołączę do Republikanów albo Demokratów.
- I w czym problem? - zapytał nieśmiało Aaron.
- Nie mogę tego zrobić.
- Nawet na chwilę? Dołączyć, zneutralizować go i odejść?
Zrezygnowany Tom pokręcił tylko głową. Na jego twarzy był smutek.
- To byłoby nie fair dla mnie, dla naszych obywateli, dla całej Ameryki, nie mogę zrobić takiej rzeczy. Straciłbym całe zaufanie. Kim byłbym od teraz w ich oczach?
- Kimś kto uratuje miliard osób?
- Ale za jaką cenę? - podniósł głos Tom. - Za sprzedanie się, za stratę kręgosłupa moralnego, za niewierność względem moich wyborców. Nie mogę zrobić tego Ameryce. God Bless America - zasalutował.
- To co robimy? - zapytała Emily.
- Zwołajcie wszystkich do centrum dowodzenia, ale najpierw zawołajcie Mike'a.
Potężny Mike stanął przed prezydentem.
- Chcę żebyś dostarczył fotel panu terroryście.
- Dobrze, a czy mogę go przy tym zneutralizować?
Prezydent pokręcił smutno głową.
- Mike, Mike, Mike... - westchnął, po czym opowiedział Mike'owi historię z czasów gdy był architektem, historię która nie miała żadnego metaforycznego przełożenia na ich aktualną sytuację, ale Mike musiał stać i jej słuchać.
- Nie możemy robić takich rzeczy - kontynuował prezydent. - Nie będziemy zniżać się do kłamstwa i podstępu. Honor ponad wszystko. God Bless America - zasalutował.
Zrezygnowany Mike wyszedł.
Centrum dowodzenia, 5 minut później.
- Połączcie mnie z królem Afganistanu - powiedział Tom.
- Afganistan nie ma... - zaczął Aaron, ale Seth nadepnął mu na nogę. - Au! Już pana łączymy, panie prezydencie.
Na ekranie pojawił się brodaty mężczyzna w turbanie.
- Przejdę od razu do rzeczy - powiedział Tom. - Czy wiedział pan, panie królu, o tym, że pan terrorysta leci do Ameryki?
- Co? - zapytał "król" Afganistanu.
Tom wpatrywał się tylko w swojego rozmówcę, któremu ktoś coś szepnął na ucho.
- Tak - powiedział po chwili. - Powiedziano mi, że udał się do Ameryki z Kabulu, leciał kilka dni temu, jest na listach przelotowych.
- Dobrze, to mi wystarczy.
- Ale...
Tom rozłączył połączenie.
- Zrzucić bombę na Afganistan - oznajmił głośno wprowadzając całą salę, generałów, doradców w konsternację.
- Ale.. - odezwał się Aaron.
- Żadnego ale - przerwał mu prezydent. - Zrzucamy. Panie generale, proszę odpalić nuklearki.
Generał rozejrzał się wokół na przerażonych ludzi.
Drżącą dłonią podniósł słuchawkę i wydał rozkazy.
Zaczęło się odliczanie.
10, 9, 8, 7, 6, 5, 4
3
2
Odezwał się telefon Toma.
- Stop - krzyknął Tom.
Generał zatrzymał bomby.
Tom zobaczył, że na ekranie wyświetlił mu się numer terrorysty.
- Skąd on mógł wiedzieć, że zamierzamy zbombardować Afganistan? - zastanowił się głośno i rozejrzał po sali. Zatrzymał wzrok na livestreamującym Sethcie, który właśnie prosił o łapki w górę.
- W łażience i tak nie ma internetu - powiedział usprawiedliwiając się Seth. - Nie mógł mnie oglądać.
Tom pokręcił głową i odebrał telefon.
- Panie prezydencie - powiedział terrorysta. - Proszę przyjść i mnie aresztować, poddaję się, nie zabiję miliarda osób, jest pan zbyt dobrym człowiekiem, nie zrobię tego panu.
- Dziękuję panie terrorysto - powiedział Tom i uśmiechnął się do zebranych wokół niego.
Wszyscy zaczęli bić brawo, płakać ze wzruszenia i salutować.
Reżyser też płakał i salutował, tak samo operatorzy kamery. God Bless America.

Dryblas

dobre :D

Dryblas

Dosłownie każdy odcinek Designated Survivor

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones